Barbie The Nutcracker Sugar Plum Princess 2001
Ostatnio trafiła mi się w SH Barbie Sugar Plum Princess z "Dziadka do Orzechów" z 2001 roku. Jak to zwykle w SH bywa nie miała swoich ubranek i dodatków. Innymi słowy była całkiem goła a do tego przybrudzona i rozczochrana. Wyglądała tak:
Oczywiście nie zostawiłam jej w tym stanie. Odszczurzyłam ją, umyłam i ubrałam w nowe ciuchy.
Lala ma dokładnie takie samo ciałko jak Barbie Twirling Ballerina. Nawet butki, które ma na stałe, są w tym samym kolorze. Bardzo mi się to podoba, bo dzięki temu panna może przybierać różne pozy. Jest trochę problemów z jej włosami, bo mimo zabiegów kosmetycznych miejscami się puszą i nie bardzo chcą się układać. Fryzurę więc zostawiłam jej dość swobodną :P
Julia, bo tak ją nazwałam, chciała się dziś w końcu wybrać na spacer. Nawet ubrała już czapkę i szal, ale niestety od kilku dni leje i nic z tego.
Nie ma wyjścia, trzeba zrezygnować ze spaceru. Pozostaje sesja w domowym zaciszu.
Oczywiście nie zostawiłam jej w tym stanie. Odszczurzyłam ją, umyłam i ubrałam w nowe ciuchy.
Lala ma dokładnie takie samo ciałko jak Barbie Twirling Ballerina. Nawet butki, które ma na stałe, są w tym samym kolorze. Bardzo mi się to podoba, bo dzięki temu panna może przybierać różne pozy. Jest trochę problemów z jej włosami, bo mimo zabiegów kosmetycznych miejscami się puszą i nie bardzo chcą się układać. Fryzurę więc zostawiłam jej dość swobodną :P
Julia, bo tak ją nazwałam, chciała się dziś w końcu wybrać na spacer. Nawet ubrała już czapkę i szal, ale niestety od kilku dni leje i nic z tego.
Nie ma wyjścia, trzeba zrezygnować ze spaceru. Pozostaje sesja w domowym zaciszu.
Najlepiej usiąść z książką na kanapie.
I oczywiście napić się gorącej herbaty.
Julia ma przepiękne zielone ślepia. :P
Julia trochę przypomina mi Paryżankę, więc jest i Paryż w deszczu za oknem.
Jak widać i w domowym zaciszu można przyjemnie spędzić czas. Julia ładnie pozuje. Podoba mi się ubranko, berecik jest przepiękny. Ostatnie zdjęcie - Paryż w deszczu jest po prostu super.
OdpowiedzUsuńGenialna lala. Jak leży na kanapie wygląda przesłodko. :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia- i przepiękna lalka.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńJa pierdziele...
OdpowiedzUsuńA ja na nią tak choruję :((
Już wiem! Spotkamy się w SH!
A ta domowa stylizacja podoba mi się bardzo bardzo! Aż się chce usiąść z herbatą i patrzeć na krople deszczu na szybie!
Oj, znowu to zrobiłam. :P
UsuńA w którym SH? :P
Dziękuję. :)
hej
OdpowiedzUsuńświetne fotki , ostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej .
Lalka jest śliczna
pozdrawiam
Słodka Paryżanka :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie bardzo, bardzo, od razu widać, że warto zobaczyć Paryż nawet w deszczu. Ale moje ulubione to trzecie od końca, kanapowe - ach, ta zalotna nóżka :)
Dziękuję. :)
UsuńŚwietna lalka, fajne zakupy zrobiłaś !!! I jak pięknie wygląda po Twoim SPA. Bardzo podoba mi się jej buźka i włosy :) Zdjęcia są super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)