Mini Lalaloopsy Sew Sleepy

Dziś miał być zupełnie inny wpis. Tak się jednak złożyło, że dostałam Lalaloopsy, która od razu wepchała się w kolejkę. :P Chodziła za mną już od jakiegoś czasu i wreszcie jest. Moja Lalaloopsy to Peppy Pom Poms w wersji piżamkowej. 

Peppy jest naprawdę słodka. Ma rude warkoczyki i jest ubrana w czerwoną piżamkę w kropki. Podobają mi się strasznie jej oczy z guzików i urocze piegi. :P 

W zestawie ma też pieska (który wygląda jak mały mop, toteż nazwałam go Mopik) oraz śpiworek. Pudełko natomiast jest tak fajnie zrobione, że może służyć jako pokoik. 

Peppy przybywając do mnie oczywiście zmieniła imię. Teraz nazywa się Jessie. 

Jessie od razu zażyczyła sobie profesjonalnej sesji i na nic się zdało tłumaczenie, że inna lalka czeka już w kolejce. Uparła się i już. :P Jej zdania nie zmienił też okropny upał panujący na zewnątrz. Stwierdziła, że przecież można zorganizować dla niej jakiś zbiornik wodny, nad którym się ochłodzi. Mała spryciula dopięła swego. :P

 Jak już znudziło jej się siedzenie w wodzie postanowiła, że będzie łowić ryby. 

Ryby jednak nie chciały dać się złowić. Zamiast tego na wędkę złowił się Mopik. :P

P.S. Oglądając pudełko moją uwagę przykuł napis w języku węgierskim, który brzmi całkiem zabawnie: "Mini Lalaloopsy Baba". :P Dobrze wiedzieć, że po węgiersku baba to lalka. :P