Odwiedziny
Niedawno moje lalki i mnie odwiedziła Ashoka razem ze swoimi lalkami. Oczywiście dla kilku naszych panien był to powód do zrobienia sobie pamiątkowych fotek.
Obie Fashionistki od razu się zaprzyjaźniły i spędziły wieczór na ploteczkach.
Katherine poczęstowała swojego gościa jabłuszkiem.
Jake natomiast był przez panie rozchwytywany. :P
Moją Lindsey natomiast odwiedziła jej siostra bliźniaczka. To z kolei podsunęło mi pomysł, żeby obie panny porównać.
Już na pierwszy rzut oka widać różnice między obiema pannami. Oczka laleczki należącej do Ashoki mają zewnętrzne kąciki skierowane nieco w dół podczas gdy moja Lindsey ma je skierowane w górę. Również kolor oczu nieco się różni.
Ząbki u panny Ashoki są zaznaczone tylko u góry podczas gdy Lindsey (przed przemalowaniem) miała je zaznaczone przez całą szerokość. Mają też inny kolor szminki.
Różnią się również jakością włosów. Moja ma je ciut ładniejsze jednak lala Ashoki posiada przekręcaną perukę, dzięki czemu blond włosy zmieniają się na ciemne. No i ta panna śpiewa, a moja nie.
Różnica jest również w długości grzywki. U Lindsey zasłania ona całe brwi natomiast jej siostra bliźniaczka brwi ma całkiem widoczne.
Siostry również bardzo miło spędziły razem czas siedząc na kanapie, pijąc herbatę i rozmawiając na babskie tematy. :P
O, jakie fajne spotkanie. Nie miałam pojęcia, że wyprodukowano więcej niż jeden model Miley. Najbardziej różni je malunek oczu-tak jak zauwazyłaś kąciki oczu, zupełnie inna twarz...
OdpowiedzUsuńPewnie to też nie są jedyne modele Miley jakie wyprodukowano. :) Ja też nie sądziłam, że się tak różnią dopóki nie zobaczyłam drugiej. :)
UsuńPiękne rodzinne spotkanie. Laleczki różnią się szczegółami, ale wszystkie są śliczne. Lindsey ma fajne ciuszki i kozaczki. Livki jak widzę dbają o linię i lubią jabłuszka ...no i Jake'a.
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć czy Jake miał dobrze czy wręcz przeciwnie. :)
UsuńŚwietne takie spotkanie!
OdpowiedzUsuńFajne są takie spotkania. :)
Usuńhej
OdpowiedzUsuńfantastyczne lalkowe spotkanie , widać że lalki świetnie się bawiły ;-)))
śliczne zdjęcia ....pozdrawiam
Takie spotkania są bardzo ciekawe ;-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. :) Zawsze można porównać laleczki. :)
UsuńWidać, że spotkanie się udało! Laleczki ślicznie prezentują się na zdjęciach.:)
OdpowiedzUsuńOj tak, takie odwiedziny to naprawdę wspaniała sprawa. Gratuluję miłego spotkanka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńDzięki za spotkanie w imieniu laleczek.
OdpowiedzUsuńAshoka
When ѕomе оne searches for his vital thing,
OdpowiedzUsuńthus he/ѕhе wiѕheѕ to be аvailаblе thаt іn detaіl, theгеfoгe thаt thing
іs maіntained οver hеге.
Feel frее to surf to my blog рoѕt:
lloyd irvin
Ηello Τhегe. I found yоur
OdpowiedzUsuńweblοg the use of msn. That іs a very smartly writtеn
artіcle. І'll be sure to bookmark it and return to read more of your helpful info. Thank you for the post. I'll defіnіtely retuгn.
Hеre іѕ mу ωеblog ::
reputation management