Nie zupełnie Kuhrn
Bohaterkę dzisiejszego posta dostałam od Szarej Sowy, która kupiła ją na Aliexpresie. Laleczka to klonik Kuhrn, lal, które zawsze niezwykle mi się podobały. Panna trafiła do mnie golutka i bez butków, bo taką właśnie Szara Sowa kupiła. :)
Okazało się, że moja lala ma mały mankament, otóż ma pękniętą nogę przy stawie. Na szczęście pod sukienką tego nie widać, bo wada znajduje się u góry. W związku z tym zupełnie mi nie przeszkadza.
Panienka dostała sukienkę, żeby nie chodziła goła. Miałam też w planach danie jej butów, ale z uwagi na miejsce, w którym miała sesję zrezygnowałam z nich.
Nowa mieszkanka mojego domu bardzo mi się podoba. Ma piękne, długie, miękkie i lśniące włosy. Na dodatek z uroczą grzywką. Jest artykułowana, co bardzo lubię. Dzięki temu fajnie pozuje. Szkoda, że jej główka jest dość słabo ruchoma, ale można to przeżyć. Panna jest też posiadaczką uroczej buzi i cudnych oczu. Słodko też wyglądają jej małe usteczka. No i ślicznie wychodzi na zdjęciach. :)
Okazało się, że moja lala ma mały mankament, otóż ma pękniętą nogę przy stawie. Na szczęście pod sukienką tego nie widać, bo wada znajduje się u góry. W związku z tym zupełnie mi nie przeszkadza.
Panienka dostała sukienkę, żeby nie chodziła goła. Miałam też w planach danie jej butów, ale z uwagi na miejsce, w którym miała sesję zrezygnowałam z nich.
Nowa mieszkanka mojego domu bardzo mi się podoba. Ma piękne, długie, miękkie i lśniące włosy. Na dodatek z uroczą grzywką. Jest artykułowana, co bardzo lubię. Dzięki temu fajnie pozuje. Szkoda, że jej główka jest dość słabo ruchoma, ale można to przeżyć. Panna jest też posiadaczką uroczej buzi i cudnych oczu. Słodko też wyglądają jej małe usteczka. No i ślicznie wychodzi na zdjęciach. :)
To rzeczywiście piękne lalki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej, przeuroczej mieszkanki :D
Zdjęcia rewelacyjne :D tylko zazdrościć :D
Dziękuję ślicznie!
UsuńBeautiful photos!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńA ja na swoją czekam, do 22.10 ma czas na dotarcie do mnie... Chyba nie zdąży...
Dziękuję! Mam nadzieję, że doszła.
Usuńcudna panienka w uroczej sesji!
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu!
UsuńUrocze stworzonko. :) I ślicznie pozuje. A pękniętą nóżkę może da się jakoś skleić. Zazdroszczę jej pobytu nad morzem.
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. To pęknięcie, więc nie trzeba sklejać. Uwielbiam morze.
UsuńJest śliczna i bardzo zawstydzona swoim pojawieniem się w blogosferze ;-) takie odnoszę wrażenie :P
OdpowiedzUsuńChyba odrobinkę tak. ;) Dziękuję w jej imieniu.
UsuńŚlicznie jej w tej sukience. A brzydkie stopy miłosiernie zakrywa piasek. Sesja jak zwykle wyszła cudnie, szkoda, że pogoda nie pozwoliła nam na częstsze pobyty nad morzem.
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. Szkoda. Choć ja bym mogła być nad morzem w każdą pogodę.
UsuńJest urocza. I rzeczywiście ślicznie pozuje.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Dziękuję w jej imieniu. :)
UsuńPiękna sceneria i foty. Buźka śliczna, bardzo podobna do oryginału. Też się na nią od dawna czaję 😁
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. Mam nadzieję, że się udało ją zdobyć. :)
UsuńTa dziewczyna to urodzona modelka! Śliczna, urocza i naprawdę cudnie pozuje!
OdpowiedzUsuńJest przepiękna, też bym taką chciała :D
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. Mam nadzieję, że uda Ci się ją zdobyć. :)
UsuńJest naprawdę śliczna !!! :):)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda. A sesja zdjęciowa bardzo udana.
OdpowiedzUsuń