Gymnast Stacie 1995
Gymnast Stacie z 1995 roku jest laleczką, którą dostałam od koleżanki. Pamiętam tę panienkę z dzieciństwa. Trafiła do mnie w swoim oryginalnym ubranku, butkach i kolczykach.
Stacie jak na lalę, którą chętnie bawiły się dzieci, trzyma się całkiem nieźle. Nie ma żadnych uszkodzeń, włosy ma ładne choć trochę puszą się na końcach. Grzywka jest najbardziej spuszona. Musiałam też zapleść jej z powrotem warkocz, bo mimo moich usilnych zabiegów rozpuszczone włosy ciągle jej odstawały.
Ubranko jest troszkę uszkodzone z przodu i z tyłu przy zapięciu, ale poza tym nie jest z nim źle.
Laleczka ma artykułowane nogi w kolanach i w kostkach. Ręce artykułowane są w łokciach. Właściwie ułożenie jej rąk jest dość dziwne, ale pewnie miało ono umożliwiać laleczce ćwiczenia. Bardzo mi się podoba to, że panna jest artykułowana, bo dzięki temu można ją fajnie ustawić do zdjęć.
Buźka Stacie jest urocza ze ślicznymi, niebieskimi oczkami. Jest to naprawdę bardzo sympatyczna laleczka. :) Cieszę się, że do mnie trafiła i bardzo za nią dziękuję. :)
Oczywiście Stacie jak na gimnastyczkę przystało cały czas ćwiczy. Dlatego zdjęcia dało się jej zrobić tylko podczas codziennego treningu. :)
Stacie jak na lalę, którą chętnie bawiły się dzieci, trzyma się całkiem nieźle. Nie ma żadnych uszkodzeń, włosy ma ładne choć trochę puszą się na końcach. Grzywka jest najbardziej spuszona. Musiałam też zapleść jej z powrotem warkocz, bo mimo moich usilnych zabiegów rozpuszczone włosy ciągle jej odstawały.
Ubranko jest troszkę uszkodzone z przodu i z tyłu przy zapięciu, ale poza tym nie jest z nim źle.
Laleczka ma artykułowane nogi w kolanach i w kostkach. Ręce artykułowane są w łokciach. Właściwie ułożenie jej rąk jest dość dziwne, ale pewnie miało ono umożliwiać laleczce ćwiczenia. Bardzo mi się podoba to, że panna jest artykułowana, bo dzięki temu można ją fajnie ustawić do zdjęć.
Buźka Stacie jest urocza ze ślicznymi, niebieskimi oczkami. Jest to naprawdę bardzo sympatyczna laleczka. :) Cieszę się, że do mnie trafiła i bardzo za nią dziękuję. :)
Oczywiście Stacie jak na gimnastyczkę przystało cały czas ćwiczy. Dlatego zdjęcia dało się jej zrobić tylko podczas codziennego treningu. :)
No to zaczynamy ćwiczenia.
Yuppie! Trening skończony!
Jak miło po ćwiczeniach posiedzieć pod drzewem.
Albo na drzewie.
Poobserwować ślimaka.
I pospacerować wśród kwiatów. :)
Ale fajna jest! No i dba o siebie, a to plus w dzisiejszych leniwych czasach. :P
OdpowiedzUsuńChociaż jej się chce, bo mi nie. ;D
UsuńŚliczna i utalentowana. No i skromna, bo widzę medal na szyi, a nic się nim nie chwali. Zauważyłam też jej ładny uśmiech, choć widać ząbki to się wcale nie szczerzy.
OdpowiedzUsuńMedal jest od starszej siostry, jak się okazało. :P
Usuńśliczne ostatnie zdjęcie i panna taka cudna, pełna swojego
OdpowiedzUsuńuroku :D
Pozdrawiam serdecznie :0
Dziękuję! :)
UsuńTeż ją mam, ale rerootowaną niestety/stety.
OdpowiedzUsuńStrasznie dawno nigdzie jej nie widziałam...
Moja ma bardzo krnąbrne te włosy. Tak się przyzwyczaiły do oryginalnej fryzury, że ciężko coś zmienić. :)
UsuńSuper sympatyczna laleczka!
OdpowiedzUsuńMoje marzenie z dzieciństwa. :(
OdpowiedzUsuńMarzenia czasem się spełniają. Warto wierzyć. :)
UsuńPrzecież to już medalistka! Musiała wygrać niejedne zawody bo jest niezwykle sprawna fizycznie a przy tym bardzo sympatyczna i ladna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ciężko trenuje na swój sukces. :) Dziękuję w jej imieniu.
UsuńPozdrawiam!
Jaki słodziak z niej :-) Ma taką wdzięczną buźkę, że nie można jej nie lubić :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Jest naprawdę słodka. :)
UsuńU mnie zgolili trawę i nie gdzie robić plenerów :(
OdpowiedzUsuńSzybko odrośnie. Mój tata jakiś czas temu skosił wszystkie stokrotki a już znowu jest ich pełno. :)
Usuńsłodka sportmenka! ups, sportwomenka? tak czy siak - gdyby za wdzięk dawali medale - jej witrynka pękałaby w szwach od złotych krążków, statuetek czy pucharów...
OdpowiedzUsuń