BTS Suga

Dziś jest Dzień Chłopaka, więc przede wszystkim chciałabym życzyć wszystkim chłopcom, chłopakom, facetom i mężczyznom wszystkiego najlepszego z okazji ich święta. :) A skoro Dzień Chłopaka to będzie chłopak. Taki, który zauroczył mnie od pierwszego wejrzenia. Jest nim Suga z koreańskiego zespołu muzycznego BTS. Oczywiście lalek pochodzi od Mattela i wraz z kolegami został wypuszczony na rynek w 2019 r. Ta grupa muzyczna jest mi znana i nawet kojarzę kilka ich piosenek, ale właściwie nie dlatego kupiłam tego pana. Po prostu chłopcy z tej serii lalek tak mi się spodobali, że właściwie zapragnęłam mieć ich wszystkich. Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Na razie zamieszkał u mnie Suga, ale czekam już na przesyłkę z jego kolegą V. :) Także z pewnością i on na moim blogu niedługo się pojawi. 

Po wyjęciu z pudełka okazało się oczywiście, że mój nowy mężczyzna ma włosy posklejane lakierem. A to oznaczało, że od razu poszedł pod kran, bo nie cierpię jak lalka ma sztywne włosy. Po wyschnięciu okazało się, że żaden lakier wcale nie był potrzebny, bo fryzura trzyma się świetnie bez niczego. Zatem nie mam pojęcia po co Mattel napryskał mu na głowę tego paskudztwa. 
Przy okazji mycia mu głowy, postanowiłam go też przebrać, ponieważ o ile same lalki bardzo mi się podobają, to ich ubranka nieszczególnie. Aczkolwiek rozumiem, że są to stroje sceniczne, które zrobione są na wzór tych z teledysku do piosenki "Idol". Szkoda, że nie wybrano dla nich ubranek z innej piosenki. Przy przebieraniu okazało się, że jest za chudy na ubrania Kenów. Natomiast w Baśkowe ciuchy mieści się bez większych problemów. ;) 

Suga jest artykułowany, co niezwykle mnie cieszy. Artykulacja może nie jest taka super jak w przypadku dziewczyn z MTM, ale narzekać też nie można. Stopy mojego pana są wielkie i poza swoimi butami może nosić buty od EAH lub Monsterek (męskie oczywiście). Od Kena są za małe. 
To co mi się w nim podoba, to fakt, że ma normalne włosy, a nie wmoldowane. Jestem zdecydowanie fanką takich kłaczków niż tych razem z głową. Poza tym włosy są miękkie, miłe w dotyku i lśniące. 
Najbardziej chyba podoba mi się jego twarz. Jest taki trochę jakby smutny, trochę zamyślony. Dzięki temu niesamowicie wygląda na zdjęciach. Aż przyjemnie się go fotografuje. Chociaż jego jasna cera niekiedy sprawia nieco kłopotów przy bardziej słonecznych ujęciach. 
Podsumowując Suga automatycznie stał się jednym z moich ulubionych lalków. Jestem nim oczarowana i cieszę się, że się na niego skusiłam. Już nie mogę się doczekać przybycia jego kolegi! 
Przepraszam za zdjęciowy spam! ;)
P.S. A tak poza tym to przechrzciłam go na Kiana. ;)

Komentarze

  1. fantastyczny chłopak!!!
    utwierdzam się by go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za życzenia, a chłopak bardzo fajny, tylko coś ta cena jego taka na razie dość wysoka....

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszyscy wokół kupują, więc mnie coraz bardziej kusi któregoś przygarnąć. ;)
    Suga jest uroczy, nawet bardziej od oryginału. I dobrze mu w tych ciuszkach.
    Zazdroszczę mu spaceru po lesie, ostatnio nie mam ani czasu ani zdrowia na takie wędrówki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie pozuje w leśnej scenerii :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest bardzo fotogeniczny. Wyszedł świetnie. Teraz czas na jego kolegę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W tych ciuszkach wygląda o wiele lepiej niż w oryginalnych.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. też całkiem podobają mi się ci kolesie, ale cena już znacznie mniej :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam chłopaków już na kilku zaprzyjaźnionych blogach i jedna rzecz potwierdza się w każdym przypadku - ogromnie zyskują po pozbyciu się oryginalnych ciuchów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie kojarzę tego pana, jednak stwierdzam że niezłe ciacho z niego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy napis na koszulce nawiązuje do piosenki zespołu z wczesnych lat kariery, pt. "NO"? :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty