Dexter Charming Ever After High
Bohatera dzisiejszego wpisu mieliście już okazję oglądać przy wpisie świątecznym. Tym razem doczekał się w końcu nie tylko zdjęć, ale też kilku słów na swój temat. Mowa oczywiście o Dexterze Charmingu z Ever After High, który jest moim imieninowym prezentem.
Dex jest artykułowany, co bardzo lubię w lalkach. Ma bardzo ładnie uszyte ubranka i naprawdę fajne buty. Niestety po wyjęciu z pudełka musiał powędrować pod kran, bo włosy miał tak zlepione lakierem, że były zupełnie sztywne. Fuj. :) Teraz już może się cieszyć miękkimi i przyjemnymi w dotyku kłaczkami. :)
Już od dawna chorowałam na tego lalka, zwłaszcza, że w mojej gromadce mało jest facetów, a mężczyźni z Ever After High przypadli mi do gustu, mimo, że nie są jakimiś strasznymi twardzielami. Marzy mi się jeszcze Alistair, ale jakoś do tej pory nie widziałam go jeszcze u nas w sklepach. Mam nadzieję, że to się zmieni. W każdym razie jestem bardzo zadowolona z nowego faceta, który dołączył do mojej lalkowej zbieraniny. :)
Dex jest artykułowany, co bardzo lubię w lalkach. Ma bardzo ładnie uszyte ubranka i naprawdę fajne buty. Niestety po wyjęciu z pudełka musiał powędrować pod kran, bo włosy miał tak zlepione lakierem, że były zupełnie sztywne. Fuj. :) Teraz już może się cieszyć miękkimi i przyjemnymi w dotyku kłaczkami. :)
Już od dawna chorowałam na tego lalka, zwłaszcza, że w mojej gromadce mało jest facetów, a mężczyźni z Ever After High przypadli mi do gustu, mimo, że nie są jakimiś strasznymi twardzielami. Marzy mi się jeszcze Alistair, ale jakoś do tej pory nie widziałam go jeszcze u nas w sklepach. Mam nadzieję, że to się zmieni. W każdym razie jestem bardzo zadowolona z nowego faceta, który dołączył do mojej lalkowej zbieraniny. :)
Oppa gangnam style! :)
Fajny Dex. I nawet tańczyć potrafi. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję w jego imieniu. :)
UsuńFajny facet :) Kobietki muszą być szczęśliwe :))))
OdpowiedzUsuńSą bardzo szczęśliwe. :)
UsuńPopieram, Dexiu jest świetny, mam i go sobie chwalę, w ogóle chłopaki z Ever są fajni. Ja osobiście nie przepadam za chłopami macho, więc ten słodki chłoptaś bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Takie słodkie chłopaczki im wyszły. :)
UsuńCieszę się , że go polubiłaś.
OdpowiedzUsuńbez marynarki i okularów i mnie się spodobał - chyba właśnie przekonałaś mnie do kolejnej postaci z rodziny EAH - ha!
OdpowiedzUsuńTak? To bardzo się cieszę. Czasem trzeba niektórych odksięciować. :)
UsuńA ja dzisiaj miałam przyjemność z przemalowanym :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie umiem. :)
UsuńMiły i uroczy z niego chłopiec, chyba przekonałaś mnie by go do siebie kiedyś zaprosić :-) serdeczności!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, bo naprawdę jest fajny. :) Pozdrawiam!
UsuńOj śliczny jest. W ogóle bardzo lubię chłopców EAH, są bardzo przemyślani i nieprzekombinowani. Samiczki- wczesne MH (te w kolorach ludzkich), samczyki- EAH, i wyjdzie całkiem zacna seria ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Chłopcy naprawdę wyszli im wyjątkowo fajnie. :)
UsuńDexterzy chyba mają dryg do tańca, bo mój też dancingował w pierwszym poście:)
OdpowiedzUsuńO proszę. Widocznie tacy z nich tancerze. :)
UsuńSwietny i jaki fotogeniczny :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Nagrody "Liebster Award". Mam nadzieję, że weźmiesz udział w zabawie. Po szczegóły zapraszam na mojego bloga.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję w jego imieniu. I dziękuję za nominację. :)
UsuńTak.... moje EAH gwałtownie domagają się takiego faceta....:/
OdpowiedzUsuńNie dziwię się. :)
UsuńGratuluję takiego wspaniałego prezentu. I świetne zdjęcia porobiłaś chłopakowi !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Mało chłopaków na blogach, więc każdy mile widziany a ten jest wyjątkowo fajny! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Więcej chłopaków by się przydało. :) Dziękuję!
UsuńZgadzam się z moją poprzedniczką - Olą :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję! Pozdrawiam! :)
UsuńI ja dorwałam Dextera, (w ubiegłym roku) do swojej kolekcji, strzeliłam mu ze dwie sesje i powędrował na półkę.
OdpowiedzUsuńCo do lakieru, w ogromnej ilości, to dla mnie bez różnicy, nie przeszkadza mi jakoś specjalnie.
Postanowiłam, nie eksperymentować z jego wyglądem i zachować jego oryginalną formę.
Jednak bardzo podobają mi się Twoje fotografie, pokazują go z zupełnie innej/odmiennej strony.
Pozdrawiam serdecznie >^.^<
Dziękuję. :) Ja lubię trochę poeksperymentować z wyglądem lalek. Oczywiście nie za dużo. Pozdrawiam!
UsuńTaki Dexter spodobałby się moim laluchnom :) muszę o nim pomyśleć ! Super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dziewczyny Cię do niego przekonają. :)
UsuńDziękuję!
Widziałam lalka w sklepie - fajny facet :) Na fotkach wyszedł świetnie. Te lalki mają niezłą artykulację i... kuszą, kuszą, kuszą... ech... :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w jego imieniu. Nie ma jak artykułowane lalki. :)
UsuńPozdrawiam! :)