Ever After High Briar Beauty
Ostatnio nie mam na nic czasu. Ani na szycie dla lalek, ani na pisanie, ani na robienie im zdjęć. W dodatku pogoda jest zwykle tak paskudna, że utrudnia wyjście na lalkową sesję zdjęciową, a w domu po prostu jest za słabe światło. Dlatego też kolejka moich panien, które czekają na swoje 5 minut na blogu ciągle się wydłuża.
Dziś w końcu pogoda dopisała. Wyszło słońce i choć zrobiło się mroźno to udało się wyskoczyć z lalą na krótki spacerek z aparatem. A panną, która zamówiła sobie na dziś ładną pogodę jest mój gwiazdkowy prezydent czyli Ever After High Briar Beauty. Laleczki z tej serii podobają mi się wszystkie i zapragnęłam mieć jakąś od chwili, kiedy pierwszy raz je zobaczyłam. Mikołaj spełnił moje lalkowe marzenie. :)
Po wyjęciu z pudełka myślałam, że panna powędruje prosto pod kran, ale okazało się, że włosy nie są aż tak posklejane. Pewnie powinnam potraktować je wrzątkiem, bo odrobinę się puszą, ale na razie nie mam kiedy się za to wziąć.
Briar ma oczywiście ciałko artykułowane. Podobne do Monsterek, ale nieco masywniejsze. Choć niestety stawy w łokciach i nadgarstkach chodzą dość luźno jak u Monster High.
Jeśli chodzi o ubranko, to w przeciwieństwie do większości ciuchów Monsterek, garderoba EAH jest naprawdę fajna. Pomysłowa, ładnie uszyta i nawet sukienka Briar, mimo tego, że jest różowa, przypadła mi do gustu. Ale najfajniejsze moim zdaniem są jej rajstopki. :P
Briar ma słodką buzię. Cieszę się, że się nie uśmiecha. Fakt, że ma naprawdę dużą głowę, ale mi to nigdy nie przeszkadzało u lalek. Jej włosy mają świetny kolor i choć troszkę się puszą to są całkiem ładne. Mogli ewentualnie podarować sobie te różowe pasemka, ale też jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Ogólnie bardzo się cieszę, że trafiła do mojej gromadki.
Dziś w końcu pogoda dopisała. Wyszło słońce i choć zrobiło się mroźno to udało się wyskoczyć z lalą na krótki spacerek z aparatem. A panną, która zamówiła sobie na dziś ładną pogodę jest mój gwiazdkowy prezydent czyli Ever After High Briar Beauty. Laleczki z tej serii podobają mi się wszystkie i zapragnęłam mieć jakąś od chwili, kiedy pierwszy raz je zobaczyłam. Mikołaj spełnił moje lalkowe marzenie. :)
Po wyjęciu z pudełka myślałam, że panna powędruje prosto pod kran, ale okazało się, że włosy nie są aż tak posklejane. Pewnie powinnam potraktować je wrzątkiem, bo odrobinę się puszą, ale na razie nie mam kiedy się za to wziąć.
Briar ma oczywiście ciałko artykułowane. Podobne do Monsterek, ale nieco masywniejsze. Choć niestety stawy w łokciach i nadgarstkach chodzą dość luźno jak u Monster High.
Jeśli chodzi o ubranko, to w przeciwieństwie do większości ciuchów Monsterek, garderoba EAH jest naprawdę fajna. Pomysłowa, ładnie uszyta i nawet sukienka Briar, mimo tego, że jest różowa, przypadła mi do gustu. Ale najfajniejsze moim zdaniem są jej rajstopki. :P
Briar ma słodką buzię. Cieszę się, że się nie uśmiecha. Fakt, że ma naprawdę dużą głowę, ale mi to nigdy nie przeszkadzało u lalek. Jej włosy mają świetny kolor i choć troszkę się puszą to są całkiem ładne. Mogli ewentualnie podarować sobie te różowe pasemka, ale też jakoś bardzo mi to nie przeszkadza. Ogólnie bardzo się cieszę, że trafiła do mojej gromadki.
Jaka ona jest urocza! Bardzo, bardzo ładna lala. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. :P
UsuńPiekna :) Ma bardzo ladny kolor wlosow :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu! :P Pozdrawiam!
UsuńPodoba mi się od czasu, kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam. Jest piękna, pięknie ubrana i ma śliczną buzię. Super, że ją masz. Uwielbiam oglądać zdjęcia na blogach a ta lalka jest po prostu prześliczna!
OdpowiedzUsuńMi też. :P Dziękuję w jej imieniu!
UsuńŚlicznie pozuje w plenerze.Zdjęcie z suchymi badylami i zmarzniętymi liśćmi przypomniało mi zarośla, przez które książę musiał się przedzierać do Śpiącej Królewny.
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. :P Te oszronione liście na prawdę były super. :P
UsuńShe is very pretty and is a perfect model for photographs :-). I wish for both our countries some more bright and sunny days, it's too dark indeed here too! <3
OdpowiedzUsuńThank you! I'm sorry to hear that you have the same weather. I hope we will have more sunny days soon. :P
Usuńbarzo fajny "naleśniczek"- swego czasu zakuszałam się choć na jedną- jednak ostatecznie zrezygnowałam i kupiłam klona
OdpowiedzUsuńFajnie, że na gwiazdjkę vel pod cholinę dostałaś taki piekny prezent
Ja też się cieszę, że ją dostałam. Była na mojej wishliście. :P
UsuńKlonik podobny?
Metko, Briar jest urocza, ale przede wszystkim to jej piękne zdjęcia zrobiłaś, śliczne plenery tam masz u siebie!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :P Elbląg może nie jest duży, ale to naprawdę piękne miasto. :P
UsuńPodobają mi się zdjęcia, ale Everki nie, za płaska twarz jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję! :P Szczerze mówiąc do tej pory tego nie zauważyłam, dopóki nie przeczytałam w komentarzach. :P Ale mi to właściwie nie przeszkadza.
UsuńJa też bardzo lubię everki, najbardziej blondi (nazisko zapomniałam ;p) córka złotowłosej ... i czegoś tam. Wejdzcie w wolnym czasie ----> http://kochanelps176.blogspot.com/ dopiero zaczynam zależy mi *.*
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Blondie Lockes też jest urocza. Zresztą wszystkie są. :)
UsuńGratuluję nowej lokatorki :) Warto mieć taką pięknotkę w gromadce innych :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ślicznie! Pozdrawiam!
UsuńPiękna, szalenie podoba mi się ta seria :-)
OdpowiedzUsuńPs. rewelacyjne rajstopy!
Mi też. :) Dziękuję w jej imieniu. :P
UsuńPodobają mi się te lalki u innych a jak patrzę na nie w sklepie to serce za mocno nie bije.
OdpowiedzUsuńGratuluję spełnienia lalkowego marzenia - fajne ma te rajstopki.
Dziękuję ślicznie! :P
UsuńPiękny prezent :):)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. :P
UsuńBriar z kolczastymi zaroślami na sukience - świetnie koreluje z żelazistym bluszczem zczerniałym od wiatru i deszczu...
OdpowiedzUsuńGratuluję!! Super prezent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńPiękna jest Briar :) Mi marzy się Raven :)
OdpowiedzUsuń