Tożsamość Felicity :P
Miałam problemy z identyfikacją bohaterki dzisiejszego wpisu, dlatego na razie tożsamość tej mattelowskiej panienki pozostaje dla mnie tajemnicą. Kupiłam ją w SH w sukience, która jak się okazało nie zależała do niej a do Flower Fun Barbie. Poza sukienką panna nie posiadała nic więcej. Nawet swoich kolczyków i pierścionka. Za to ogólnie była w dobrym stanie. Wystarczyło więc mycie i czesanie, żeby doprowadzić ją do porządku.
Bardzo lubię ten moldek, więc i ta laleczka niezwykle mi się podoba. Ma uroczą buzię i ładne, miękkie włosy. Ma też zgięte ręce w łokciach, co bardzo lubię u Basiek. Cieszę się, że trafiła do mojej lalkowej gromadki i mam nadzieję, że kiedyś dowiem się kim jest. :P
Nie przepadam za różem, a sukienka w której ją kupiłam jest częściowo różowa. Dlatego też uszyłam jej coś innego. Zdecydowanie nieróżowego. :P
Na imię dałam jej Felicity.
W zeszłą niedzielę udało mi się wybrać z rodzinką nad morze. Pogoda była bardzo ładna i miło spacerowało się po plaży. Felicity skorzystała z tego wyjazdu chętnie pozując do zdjęć.
Bardzo lubię ten moldek, więc i ta laleczka niezwykle mi się podoba. Ma uroczą buzię i ładne, miękkie włosy. Ma też zgięte ręce w łokciach, co bardzo lubię u Basiek. Cieszę się, że trafiła do mojej lalkowej gromadki i mam nadzieję, że kiedyś dowiem się kim jest. :P
Nie przepadam za różem, a sukienka w której ją kupiłam jest częściowo różowa. Dlatego też uszyłam jej coś innego. Zdecydowanie nieróżowego. :P
Na imię dałam jej Felicity.
W zeszłą niedzielę udało mi się wybrać z rodzinką nad morze. Pogoda była bardzo ładna i miło spacerowało się po plaży. Felicity skorzystała z tego wyjazdu chętnie pozując do zdjęć.
Trochę wiało. :P
A tak poza tym to chciałam podziękować Kukani z bloga http://krainaszlarafii.blogspot.com/ za wyróżnienie. :P A oto odpowiedzi na pytania:
1. Niebieski.
2. Herbata!!!
3. Gdzieś gdzie jest w miarę ciepło, ładnie i z daleka od ludzi. :P
4. Jest ich tyle, że chyba mogłabym wymieniać do jutra. :P
5. Coś w stylu "jak przeżyć na biegunie". :P
6. Aparat fotograficzny w oczach. :P
7. Takie w którym byłam - Elbląg, Kraków, Tossa de Mar. Takie w którym nie byłam a chciałabym - Nowy Jork, Hong Kong.
8. Dzielenie się. :P
9. Pisanie, zdjęcia, zbieranie chińskich gadżetów i jeszcze parę innych.
10. Baleriny. :P
11. Dokładność, czasem do przesady. :P
Jak ja Ci zazdroszczę teeegoo morza!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Baśkę ubrałaś, chyba w tej bieli
lepiej się czuje :)))
Przepięknie pozowała! Sukienka śliczna. Bardzo jej pasuje.
OdpowiedzUsuńTo Sun Jewel Barbie!
OdpowiedzUsuńŚliczna sesja!
Też chcę nad morze!
Dziękuję za informacje. :) Tylko, że moja ma zgięte ręce, a Sun Jewel Barbie ma proste.
UsuńDziękuję ślicznie. :)
Fela świetnie pasuje do morza.Włosy to prawie grzywy fal, a oczy głębia oceanu.
OdpowiedzUsuńPiękna laleczka i widać na zdjęciach jakie ma mięciutkie włosy :) Bardzo ładnie ją ubrałaś :):)
OdpowiedzUsuńFantastyczna nadmorska sesja i ta piękna panna z wiatrem we włosach... Super!
OdpowiedzUsuńSpacer nad brzegiem morza, słoneczna pogoda, nowa piękna lalka to chyba stan najwyższej szczęśliwości :)
OdpowiedzUsuńBardzo fotogeniczna panienka! Piękne klimatyczne fotki!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji serdecznie zapraszam na moje Lalove Candy do 30 kwietnia 2014! Szczegóły tu: http://lalovo.blogspot.com/2014/03/wiosenne-porzadki-czyli-candy.html
A dziś nad morzem wiało złem:)
OdpowiedzUsuńLalki i morze zawsze pięknie się prezentują :)
Plaża to najlepszy plener. :)
Usuń