Fanka spacerów po lesie
Laleczką, która dziś doczekała się swojego wpisu jest kolejna upolowana w SH Betty Teen. Kupiłam ją całkiem gołą, brudną i z okropnie przystrzyżonymi włosami. :( Widocznie fabryczna fryzura nie podobała się poprzedniej właścicielce lalki.
O ile z myciem nie było większego problemu, o tyle z włosami niestety jest kiepsko. Ich przystrzyżenie zdecydowanie ogranicza wybór fryzury, a poza tym są okropnej jakości. Po prostu są paskudne w dotyku. Nie udało mi się zbyt wiele zdziałać, żeby to zmienić. Może kiedyś pokuszę się o jakiś reroot.
Betty otrzymała nowe imię. Teraz nazywa się Willy. To zresztą nie jedyna nowa rzecz, którą dostała, bo uszyłam jej koszulę w kratkę i wybrałam odpowiednie spodnie. :)
Willy, jak wszystkie Betty Teen, jest naprawdę uroczą laleczką. Jej słodka buźka i piękne niebieskie oczy z rootowanymi rzęsami ogromnie mi się podobają. Strasznie żal mi tych włosów, bo na pewno wyglądałaby jeszcze ładniej ze swoją oryginalną fryzurą. Mimo to bardzo cieszę się z jej posiadania.
Willy jest fanką samotnych spacerów po lesie. Szczególnie jesienią godzinami wędruje między drzewami, nawet gdy pogoda jest nienajlepsza.
ślicznotka!! Zieleń do niej pasuje idealnie! fart!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest ładniutka. :) Dzięki. :)
UsuńWilly? Taka... Damska wersja Willa Grahama, tak? :P Super wygląda! Koszula w kratę jest boska! :D
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie. :) Tylko loków brak. Dziękuję. :)
UsuńPiękna jest ta WIlly! Ciekawy dobór imienia z resztą ;) Fajnie ją odnowiłaś mimo, że włosy bardzo zniszczone...
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. :)
UsuńPrzepiękna! W krótkiej fryzurce jest jej bardzo do twarzy!
OdpowiedzUsuńFajna Willy, fajna! Niedawno się przekonałam do tych lalek, a po tej melancholijnej sesji coraz bardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńTe laleczki naprawdę są urocze. :) Mają coś w sobie. :)
UsuńA mnie się wydaje, że ona po prostu poluje na jakiegoś przystojnego leśniczego, a że dziewczę jest nowoczesne, to nie szuka ze świecą, tylko z latarką.
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo możliwe. :)
Usuń"Willy" kojarzy mi się z bohaterką Indiany Jonesa i Świątyni Zagłady. Nawet mogłaby być podobna ;)
OdpowiedzUsuńJak chcesz, to Ci ją przeszczepię i tak nie mam teraz co robić :)
Z wielką chęcią, tylko niestety na razie nie mam jej u siebie. :( Została u rodziców i pewnie dopiero w grudniu będę ją miała z powrotem.
UsuńBardzo podoba mi się buźka Betty Teen, osobiście uważam, że jest ładniejszy od wielu współczesnych moldów Mattela!
OdpowiedzUsuńZgadzam się. One mają takie urocze te buziaki. :)
UsuńŚliczna. Bardzo lubię wszelkie Betty od Tong. Sama posiadam dwie: blondynkę i brunetkę :D Bardzo ładnie jej w takim wydaniu!
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo lubię. Są po prostu urocze.
UsuńDziękuję. :)
Piękna jest i ślicznie ja ubrałaś !!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak wyglądają włoski z tyłu ( moja ma wygryzione na środku ) ale z przodu fryzura jest bardzo ciekawa, naprawdę :)
Dziękuję ślicznie! :)
UsuńZ tyłu ma malutkiego kucyka. Nic więcej nie dało się zrobić. :(
Ale ją odszykowałaś. Nawet te włoski już wcale tak źle nie wyglądają... A bluzeczkę uszyłaś jej prześliczną...
OdpowiedzUsuńGratuluję i pozdrawiam :)
Ojej, tu trzeba by rerootu :/
OdpowiedzUsuńOj przydałby się, przydał. W rzeczywistości włosy wyglądają jeszcze gorzej. :(
UsuńBetek nigdy dość, a u nas pada i pada ...
OdpowiedzUsuńTo fakt. Przydałoby się więcej. :)
UsuńUrocza! Ciuszki jej uszyłaś świetne :-) I pocieszę Cię - ja mam zapudełkowaną Betinkę i choć jej fryzura wygląda ładnie, to w dotyku jest to sztywny hełm kiepskiej jakości :/
OdpowiedzUsuńSuper okulary ma!
Dziękuję ślicznie! :)
UsuńTo chyba znaczy, że one wszystkie po prostu miały kiepską jakąś włosów. :(
Willy ma rewelacyjny żakiecik. Najbardziej mi sie podoba w okularach. Dodają jej wyrazu:)
OdpowiedzUsuńNiestety jak na tak piękną lalkę włosy Betek to ból do potęgi n-tej... Ale i tak fajnie ją mieć, prawda? :D
OdpowiedzUsuń