Isla i Hadley
Dziewczyny kupiłam w poniedziałek w SH. Isla i Hadley to bliźniaczki z bajki Mattel "Barbie i 12 tańczących księżniczek". Obie były w dobrym stanie. Miały swoje oryginalne ubranka, niestety trochę poszarpane, włosy ładne, ale posklejane lakierem, przybrudzone buzie i lekko obdrapane butki, które dziewczyny mają na stałe.
Nie było z nimi aż tak dużo pracy. Włoski wymagały odszczurzenia, umycia i nawinięcia na wałki, ale się udało. Sukienki wyprałam a mama przycięła poszarpane końce. Wymieniłam im też gumki na włosach, bo nie lubię tych plastikowych paskudztw podobnych do gumek recepturek. Strasznie wyrywają włosy lalkom. Panny po doprowadzeniu do porządku wybrały się na sesję plenerową.
Nie było z nimi aż tak dużo pracy. Włoski wymagały odszczurzenia, umycia i nawinięcia na wałki, ale się udało. Sukienki wyprałam a mama przycięła poszarpane końce. Wymieniłam im też gumki na włosach, bo nie lubię tych plastikowych paskudztw podobnych do gumek recepturek. Strasznie wyrywają włosy lalkom. Panny po doprowadzeniu do porządku wybrały się na sesję plenerową.
Hadley
Isla
Podczas spaceru spotkały tygrysa. :P
Szkoda tylko, że nóżki im się nie zginają, ale ogólnie laleczki są całkiem urocze. Nadal zastanawiam się nad imionami dla nich, gdyż oryginalne jakoś niespecjalnie mi się podobają.
Szczęściem tygrys chyba nie był głodny. Ślicznie się lalusie prezentują w plenerze. Zdjęcia są śliczne.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tygrys jednak gustuje w innym pokarmie. :P
UsuńDziękuję!
Tygrys nie był głodny, ale za to wygląda na zdziwionego ;)
OdpowiedzUsuńŁadne bliźniaczki, bardzo im dodaje urody delikatny, "nie barbiowy" uśmiech.
Tygrys z pewnością nie spodziewał się zdjęcia. :P
UsuńMi też się bardzo podoba ich uśmiech. :P
Ładne! Nie sa w kręgu moich zainteresowań, jednak ciekawe. A kot... czaderski!
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu lalek i kota. :P
Usuńhej Metka
OdpowiedzUsuńśliczny tygrysek - pogłaskaj go ode mnie po głowce ;-)
bliźniaczki są ładne , bardzo podobają mi się , zdjęcia super , dobra robota
Kot pogłaskany. :P Dziękuję w jego imieniu. :P
UsuńDzięki!
Miałaś naprawdę szczęście, trafić na nie w takim stanie :)
OdpowiedzUsuńSpotkanie z tygrysem mnie rozbawiło, rzeczywiście wygląda na zdziwionego, jak zauważyła Madelaine ;D
Myślę, że nie spodziewał się zdjęcia. :P
UsuńA ja mam "miksa" tych dwóch lalek w jednej :) Głowa brunetki, na ciele blondynki. Kiecka niebieska, a obróżka fioletowa :)
OdpowiedzUsuńLalka śliczna, choć nigdy nie spotkała Tygrysa ;)
A może jeszcze spotka? :P
UsuńŁadne laleczki w całkiem dobrym stanie jak na SH. Masz szczęście, mi ostatnio udało się upolować jedynie beznogiego klonika.
OdpowiedzUsuńNiestety jeśli chodzi o SH to zależy co się trafi. Raz udaje się znaleźć coś fajnego a czasem długo, długo nic.
Usuń