Barbie Fashionistas #159
Niestety ostatnio nie mam za dużo czasu, żeby zajmować się lalkami i pisaniem, nad czym szczerze ubolewam. Na początku lipca jednak zaczęłam nową pracę i póki się jakoś do niej nie przyzwyczaję (a adaptowanie się do nowych sytuacji idzie mi bardzo ciężko), to pewnie tak będzie. Nie chcąc jednak nikogo zanudzać, przechodzę do rzeczy.
Dziś bohaterką postu będzie kolejna moja Fashka a mianowicie numerek 159. Znalazła się u mnie wprost z promocji w Biedronce i urzekła mnie swoją uroczą buzią.
Panna jest jedną z tych małych Fashionistek. Na dodatek płaskostopą. Jej ubranko nie jest takie złe, ale mimo wszystko ją przebrałam, bo jakoś mi do niej nie pasowało. Także podczas sesji występuje w innych ciuszkach.
Tak jak już wcześniej wspominałam, lala ma uroczą buźkę. Nie wiem czemu, ale jakoś zauroczył mnie jej nosek. Ma też bardzo ładne oczy. Włoski są w ciekawym, miodowym kolorze. Poza tym są bardzo miękkie i lśniące. W sumie szkoda, że jest sztywniarą, ale zdążyłam się już do tego przyzwyczaić u Fashek.
Fajnie mieć kolejną taką dziewczynę w mojej lalkowej gromadce. Muszę przyznać, że Fashek mam już całkiem sporo. Chyba muszę im kiedyś zrobić wspólną fotkę. ;)
Bardzo fotogeniczna. I ma śliczny kolor włosów.
OdpowiedzUsuńWspólne zdjęcie Fashek, tak! :D
Ma ujmujący uśmiech. Fajne ciuszki, zwłaszcza w stroju kąpielowym wygląda sexy. Tylko czy to aby wygodny strój w takiej dżungli? ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda w tym czarnym ciuszku!
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci pracy. Jest praca, jest pieniądz, to czasem będą też lalki. Myślę, że przywykniesz.Trzymam kciuki. Lalka urocza
OdpowiedzUsuńJak na sztywniarę to pozuje całkiem fajnie. :) I do twarzy jej zarówno w czerni, jak i w błękitnym bikini. Powodzenia w nowej pracy!
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy i życzę powodzenia! Początki są zawsze trudne, ale potem jest lepiej. A lalki zawsze cierpliwie na nas czekają na szczęście :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowej pracy i trzymam kciuki za szybką aklimatyzację.
OdpowiedzUsuńPanna jest bardzo fotogeniczna i świetnie wygląda w obu stronach. Cudne fotki.
W pracy na pewno będzie ok a lalunia śliczna i fajnie pozuje mimo swej sztywności :))) Niecierpliwie czekam na wspólne zdjęcie Twoich ślicznotek :-)
OdpowiedzUsuńA mnie zauroczył po pierwsze uśmiech, po drugie inność. Wygląda jak bardzo, bardzo, bardzo daleka kuzynka Barbie, ale to tylko na plus.
OdpowiedzUsuńAle cieszę się, że jesteś :-) I ja mam chrapkę na tę laleczkę :-) Twoje zdjęcia utwierdziły mnie w swoich chęciach zakupowych :-) Śliczne fotki :-)
OdpowiedzUsuń