BTS Jin
Dziś zaprezentuje się Wam kolejny chłopak z BTS od Mattela. Tym razem jest to Jin, który mieszka u mnie już od jakiegoś czasu. W końcu doczekał się na swoją kolej i był cierpliwy, bo ostatnio pisanie idzie mi dość ciężko.
Podobnie jak w przypadku poprzednich panów i ten trafił pod kran po wyjęciu z pudełka, ponieważ włosy miał tak samo posklejane jak pozostali. I podobnie jak koledzy, jego też przebrałam w inne ciuszki. Jakoś ten oryginalny, kolorowy garnitur nie pasuje mi na co dzień. Zostawiłam mu tylko jego własne buty, które są całkiem fajne.
W chwili, kiedy blondwłosy Jin do mnie zawitał, miał być ostatnim z BTS, którzy u mnie zamieszkają, ale... Nie udało się i pewnie niedługo na blogu przedstawię Wam kolejnego, który mieszka u mnie od pewnego czasu. Natomiast jeśli o samego blondasa chodzi to bardzo mi się podoba. Zdecydowanie bardziej po wyjęciu z pudła niż na zdjęciu promocyjnym. Przeuroczy z niego chłopak i świetnie pozuje do zdjęć. Niby taki łagodny i słodki, a jednak zadziorny. A zresztą sami oceńcie.
Fajnie pozuje. :)
OdpowiedzUsuńMimo, iż nie jestem fanką tych chłopaków i sams mam jednego- kupionego z ciekawości , to Twój blondas mi się podoba. A normalniejsze ciuszki baaardzo mu pasują.
OdpowiedzUsuńZ okazji Świąt życzę Ci nadziei na lepsze jutro, zdrowia i wszystkiego tego, czego sama sobie życzysz.
Super sesja, a zdjęcie z motylkiem wymiata. Jako wielkanocny zajączek też prezentuje się blondasek fajnie. Moje lalki też chcą takie uszy!
OdpowiedzUsuńDzięki i Tobie też życzę Wesołego Alleluja <3
OdpowiedzUsuńSłodki ten chłoptaś <3
Chociaż nie jestem fanką zespołu, to lalki całkiem mi się podobają. Sama się żadnego chłopaka nie dorobiłam, ale lubię je oglądać na blogach. :) Blondasek jest drugim w kolejności moim ulubieńcem. I w zwyczajnych ciuszkach wygląda dużo lepiej. Wszystkiego dobrego i wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńTakie wielkie motyle zaczepia, to musi być zadziorny ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały model.:) Życzę wszelkiego dobra.
OdpowiedzUsuńUrocze, wiossenne fotki :-) Bardzo ładnie pozuje laluszątek.
OdpowiedzUsuń