Damy z minionych epok - Jane Eyre

Zbieram przeważnie lalki baśkowate, ale zawsze podobały mi się te damy z kolekcji lalek "Damy z minionych epok" od DeAgostini. W końcu skusiłam się na jedną, kiedy zauważyłam je w sklepie z tanimi różnościami. Okazało się, że przywlokłam do domu Jane Eyre z powieści "Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Brontë. Panna była w swoim pudełku, ale podobnie jak wszystkie jej koleżanki, które stały na sklepowej półce, nie miała już swojej gazety. Co oczywiście w ogóle mi nie przeszkadza.

Lala mam około 20 cm. Ręce i nogi ruszają się jej do przodu i do tyłu. Główkę można przechylać na boki oraz trochę w przód i w tył. Ubrana jest w bardzo ładną sukienkę z epoki, choć niestety klejoną. Kapelusz również został przyklejony do głowy i włosów. Panna ma także wmoldowane, czarne buciki.

Bardzo podoba mi się buzia mojej nowej damy. Jest bardzo ładnie namalowana. Mogłaby mieć trochę ładniejsze włosy, nie przyklejone do kapelusza. Ubranka też są fajne, chociaż szkoda, że są klejone. I nie podoba mi się biała firana przy spódnicy, ale jakoś to przeżyję. Pewnie za dużo wymagam od małej porcelanowej laleczki, ale uważam, że mogłaby być też nieco bardziej ruchoma, bo ma problemy z siadaniem. I to wcale nie przez to, na co się bierze Procto-Glyvenol. ;) Mimo wszystkich tych mankamentów bardzo się cieszę z mojej nowej zdobyczy. Dałam jej na imię Elizabeth.

Elizabeth lubi podróżować. Właśnie wróciła ze swoich wojaży i postanowiła odwiedzić swoją siostrę Maggie.
 Przywiozła jej też mały prezent.
Kapelusz prosto z Paryża. 
 A potem siedziały przy herbatce i rozmawiały.
 Wybrały się też na mały spacer po ogrodzie.

Komentarze

  1. Bardzo udane łowy. Fanką ksiązki nie jestem, ale na lalkę zawsze pogapić się można

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcia! Prawdziwa z niej dama.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niektóre z lalek DeAgostini są naprawdę fajne, choć oczywiście mogłyby być lepiej wykonane, tylko pewnie wtedy kosztowałyby więcej i firmie by się nie opłacało. Kilka takich dam ma moja teściowa, a mamie podarowałam kiedyś regionalną Bamberkę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No proszę, to i Maggie powinna pochwalić się wizytą siostry. Wkrótce nadrobimy zaległości . :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedna z moich ulubionych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Elizabeth jest niezwykle uroczą młodą damą! Starannie uszyte ubranko dla takiej małej laleczki jest ciekawym dodatkiem! Super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście jej twarzyczka jest pięknie zrobiona. Też mi się te damy podobają, ale jakoś na razie nie miałam okazji żadnej nabyć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Laleczka urocza. Sesja w sepii genialna!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty