Pocahontas
Bohaterką dzisiejszego wpisu będzie panna, która trafiła do mnie dzięki Szarej Sowie. Dziewczyna ta to Pocahontas od Simby, oczywiście z bajki Disney'a.
Pocahontas jest w bardzo dobrym stanie. W zasadzie wygląda jakby ktoś ją dopiero wyjął z pudełka. Brakuje jej tylko naszyjnika, bo swoją sukienkę posiada. Ze względu na jej dobry stan, nie miałam z nią żadnej roboty.
Polowałam na Pocahontas od dłuższego czasu, ale niestety dość rzadko zdarzały się w SH. A chciałam jeszcze trafić na taką z ładną buzią. Okazało się, że Szara Sowa ma więcej szczęścia niż ja i teraz mam poszukiwaną Indiankę ze śliczną mordką. Laleczka ma również długie, czarne, ładne włosy. Są trochę sztywne, ale przynajmniej się nie puszą. Właściwie to nie mam się do czego przyczepić, bo panna bardzo mi się podoba. Cieszę się, że zamieszkała u mnie. Zwłaszcza, że bardzo spodobał jej się ogród.
Śliczna sesja. A nasze wiśnie i jabłonie wcale nie są gorsze od amerykańskiej wierzby ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie, że nie nie. Nawet ładniejsze. :)
UsuńPoca i ogród to
OdpowiedzUsuńidealne połączenie!
Zgadzam się! :)
UsuńŚwietna plenerowa sesja! :) A u mnie mieszka jej bliźniaczka i też uważam, że ma piękną buzię. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! To pozdrowienia dla bliźniaczki! :)
UsuńCudna ogrodowa sesja z Indianeczką o przepięknej buźce :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję ślicznie! :) Pozdrawiam!
UsuńPocahontas jest bardzo fotogeniczna. W ogrodzie wygląda cudownie.
OdpowiedzUsuńPiękna panna!
OdpowiedzUsuńZdjęcia w ogrodzie fantastyczne!
Dziękuję ślicznie. :)
UsuńTeż miałam przez chwilę tą Pocahontas.
OdpowiedzUsuńPotem powędrowała do Kamelii. :)
Ja właśnie jakoś nie umiem się rozstać z lalkami. Tylko ich przybywa. :)
Usuńma śliczną buzię, to fakt. szkoda, że nie ma niebieskiego naszyjnika. :) może jej zrobisz np z koralików :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie już myślałam jak jej ten naszyjnik zrobić. Myślę, że coś wykombinuję. :)
UsuńPocahontas jest piękne! Piękne zdjęcia z kwiatami i kwiaty :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. :)
UsuńOjeżu, a przecież ja ją miałam. Poszła w świat dawno temu, nawet nie pamiętam, gdzie.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie umiem się rozstać z lalkami. Za bardzo przywiązuję się do rzeczy. :)
UsuńCzasem się nie ma wyboru po prostu :(
UsuńPocahontas to lalka o wyjątkowej urodzie. Przyznam, że nie każda mi się podoba, lecz Twoja ma w sobie dużo uroku! Piękne zdjęcia na łonie natury :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi też nie każda się podoba, dlatego fajnie, że trafiłam na taką z ładną buzią. Dziękuję. :)
Usuń