Western Stampin' Barbie 1993
Kolejnym moim łupem z SH oczywiście jest Western Stampin' Barbie z 1993 roku. Kupiłam ją w sukience, która jednak nie jest jej oryginalnym ubrankiem. Ma natomiast swoje kolczyki, dzięki którym udało się ją zidentyfikować. Niestety nie posiada już swoich butów, które według reklamy, miały ostrogi robiące szlaczek. Brakuje jej też kapelusza i pierścionka.
Moja Western Stampin' jest w dobrym stanie. Po umyciu okazało się, że ma śliczne włosy, z czego jestem bardzo zadowolona. Postanowiłam, że zachowam jej kowbojski styl, w związku z tym musiałam dobrać jej odpowiednie ubranko. Mam nadzieję, że chociaż trochę się udało.
Jak przystało na prawdziwą dziewczynę z Dzikiego Zachodu musiała dostać odpowiednie imię. Nazwałam ją więc Billie Jane. :P
Billie Jane to jedna z tych laleczek, które naprawdę lubię. Ogromnie mi się podoba. Szczególnie jej burza cudnych włosów i urocza buźka z pięknymi oczami.
BJ, jak w skrócie mówią na nią inne moje panny, to twarda dziewczyna z Dzikiego Zachodu, której nie przeszkadzał nawet silny wiatr i chłód na dworze. Zabrała swój nowy kapelusz i ruszyła dzielnie na sesję zdjęciową. :P
W pracy na ranczu pomaga jej wierny pies Dallas.
Prawdziwa kowbojka wie jak się obchodzić z lassem. :P
Czy to Wielki Kanion? Chyba jednak nie. :P
P.S. W końcu mam z powrotem Jacka Harknessa, więc mogłam mu wreszcie zrobić zdjęcie. Tak więc na koniec na prośbę Natalii porównanie wzrostu Jacka i Fashki.
Jack i Katerina :P
Nie rozumiem tego- na zdjęciach i blogach innych bardzo podobają mi się superstarki, ta twoja wzbudziła we mnie chęć do przekopania ebaya, a przecież od roku usiłuję pozbyć się mojej jedynej...dziwne to.
OdpowiedzUsuńLalka ma przepiękne oczy i bardzo ładne włosy- dorastałam pragnąć mieć taką Barbie, właśnie taką- niebieskooką blondynę.
Ubrana jak na cowgirl przystało, ale ze smakiem- zresztą na twoim blogu to norma :)
Dziękuję ślicznie! Superstarki są urokliwe. :)
UsuńWow! BJ wymiata! Strój dobrałaś jej idealny! Po tych zdjęciach, to wcale nie widać, że na zewnątrz pizga złem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie. :P Oj dzisiaj to dopiero pizga. :P
UsuńAle ona jest super! Aż by się chciało mieć takich słodkich superstarków więcej i więcej. :D Ciuchy ma fajne, kapelusz jest super, no i wiadro! :D Dallas broni swojej pani, od razu widać. :D
OdpowiedzUsuńA tak poza tym to widzę, że chyba Katerina wpadła w oko Jackowi. Tak jej puścić nie chce... :P
Dziękuję ślicznie. Nie mam nic przeciwko posiadaniu większej liczby. :P
UsuńChyba jednak Jack nie zdobędzie jej serca. Katerina ma już kogośinnego na oku. :P
Bardzo ładna- a strój ma świetny
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się jej włosy- imponujące ....i ta czerwona nareszcie - nie różowa szminka ...
OdpowiedzUsuńUrocze pyszczydełko :)
Mi też się strasznie podobają jej włosy. Są przepiękne. :P
UsuńNo proszę ranczo jak marzenie, cowgirl jest, pies jest, nawet wiadro, a gdzie te krowy? Konia też nie widać. Czyżby już na zimę w stajni? Ubranko jest super i bardzo jej w nim do twarzy, ale konia trzeba zdobyć, koniecznie!
OdpowiedzUsuńOstatnio widziałam kilka krów w SH, ale były raczej wielkości Jacka niż Billie Jane. :P
UsuńDziękuję ślicznie!
Śliczna ta BJ :-D Kowbojka bez dżinsu nie może się obyć! Podobają mi się jej kolczyki!
OdpowiedzUsuńCo do Jacka, to myślałam, że on wielkości Barbie jest!
Dziękuję w jej imieniu. :P Kolczyki ma faktycznie pomysłowe. :P
UsuńNie, Jack to takie maleństwo. :P
Ja mam tę lalkę razem z ostrogami i wyschniętym tuszem :)
OdpowiedzUsuńFajnie. Choć pewnie już nie robi szlaczków?
UsuńTy szczęściaro :) Fajne lalki wyszukujesz w tych S.H. Tylko pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńCzasem się zdarza coś fajnego zdobyć. :P
UsuńNo proszę a ja jestem w westernowym nastroju po oglądnięciu Jeźdźca Znikąd:) Kowbojka super:)
OdpowiedzUsuńTrochę żałuję, że nie miałam więcej kowbojskich gadżetów. Dziękuję. :)
UsuńŚwietna zdobycz! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNiesamowita metamorfoza!
OdpowiedzUsuńJa się nie mogę nadal nadziwić, jak można tak sponiewierać lalkę. Dobrze że do Ciebie trafiła i dostała drugie życie.
Szczerze mówiąc to mnie też to dziwi zawsze. Żal mi tych laleczek. Dziękuję. :)
Usuń