Kupiłam sobie... nie wiem co.
Jakiś czas temu chodząc po mieście zajrzałam sobie do SH i tam rzuciła mi się w oczy laleczka z bardzo ładną buźką. Włosy okazały się świetne. Miękkie w dotyku i gęste, ale sygnatury to to nie miało żadnej. Ponieważ jednak lubię kupować laleczki, które mi się podobają, a ta kosztowała mnie całe 1,14 zł to ją sobie nabyłam.
Nadal nie mam pojęcia kim jest mój klonik. Szukanie w Internecie nie przyniosło żadnych efektów. Dziwne, że panna nie ma nawet standardowego napisu "Made in China".
Panienka ma jakieś 23 centymetry. Sukienkę miała swoją. Niestety musiałam jej odpruć białą górę z kołnierzykiem, bo rozlatywała się w palcach. Butów nie miała, więc przypasowałam jej czerwone szpileczki.
Całe ciałko mojej panny jest plastikowe i raczej pozostawia wiele do życzenia. Rączki co prawda są artykułowane, ale w bardzo kiepski sposób. Nóżki latają luźno i nie zginają się. Za to buzia jest urzekająca. Może kiedyś laluszka dorobi się lepszego ciałka.
Dałam jej na imię Tess.
Tess nie miała zamiaru czekać ani na uszycie zimowego stroju ani na wiosnę. Uparła się, że mam jej zrobić zdjęcia teraz w jej własnej sukience. Nic więcej mi nie pozostało jak tylko zabrać ją do parku.
- Co ja zrobiłam? Tak zimno a ja w takich ciuchach. Trzeba było jednak poczekać na zimowe ubranie. :P
Na prośbę MajorMistakes zdjęcie porównawcze:
Też nie wiem kim jest ta pani, ale na pewno sympatycznie wygląda ;]
OdpowiedzUsuńWidzę, że chociaż jedna zauważyła, że mamy zimę ;d
Ja też uważam ją za całkiem sympatyczną laleczkę. ;)
UsuńMam z nią bajkowe skojarzenia.
OdpowiedzUsuńAshoka
Ja też, ale niestety nie mogę wpaść na to, co to za bajka.
UsuńJak na klonika jest słodka. Kto by pomyślał, że niesygnowane lalki też można ładnie zrobić.
OdpowiedzUsuńSukienka do niej pasuje. I włoski ekstra.
Zgadzam się. Zaskoczył mnie ten klonik. ;)
UsuńŚwietna- taka Lolitka
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Lolitki. ;)
UsuńMa świetne włosy i super sukienkę. Niestety, też nie wiem, co to za panna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w jej imieniu. ;)
UsuńMa piękne oczyska i też mi się nasuwa myśl o jakiejś disnejowskiej księżniczce. Druga rzecz godna uwagi to sukienka, bardzo ładna, szkoda tej góry, ale i tak wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńEilonwy? Też o niej pomyślałam, ale oficjalna lalka inaczej wygląda.
UsuńLalka prześliczna...jak się ma do Barbie? Jeśli dysponowałabyś chwilką, to mogę poprosić o zdjęcie porównawcze? :)
Mi też kojarzy się z jakąś bajkową księżniczką, ale nie jestem pewna z jaką. ;)
UsuńZerknęłam na Eilonwy i rzeczywiście jest podobna. Może to jakiś klonik oficjalnej laleczki?
UsuńZdjęcie zamieściłam. ;)
Fajniusia :) Może na forum spytaj o identyfikację.
OdpowiedzUsuńTo chyba faktycznie jest dobry pomysł. ;)
Usuńhej
OdpowiedzUsuńcudna , sympatyczna laleczka , mała figlarka
pozdrawiam i udanego weekendu życzę ;-)))
Dziękuję. ;)
UsuńPrzypomina mi Alicję z krainy czarów. Miła panienka!
OdpowiedzUsuńMożliwe. Trudno ją rozgryźć. ;) Dziękuję!
Usuń